750 - lecie Koszalina
Ja, jako włodarz Koszalina, dziękuję wszystkim mieszczanom, którzy w obchodach 750. urodzin Koszalina udział brali, a i tym, którzy setnie się przyczynili do tego, że był to czas spędzony zacnie. Bo pracy było przy tym święcie w bród, ale radość wielka nas ogarnia, że plany nasze ziściły się w pełni. Stokroć Wam za ten wysiłek i czoła znojne potem ustrojone dziękuję. Tak jak obiecywałem: święto wielkie urodzinowe za nami, a data 23 maja dobrze zapamiętana jest. Zabaw hucznych w grodzie w bród było. Grajkowie znaczni przybyli uszy nam radować, jak monety miejskie bić trza zobaczylim, laserowy pokaz oko bawił, a i tort wielgachny do łasuchów śmiał się i posmakować go można było. Święto skończone, ale o Koszalinie nie zapominajcie, bo gród zacny to jest, co historią swoją nie raz już to pokazał. Mieszkańcy grodu naszego dobrze o tym wiedzą, a goście mogą sami to sprawdzić. Przybywajcie, bo warto.
Piotr Jedliński Włodarz Koszaliński |