Program Kocham Koszalin wszedł w życie! Dołącz do nas i ciesz się zniżkami oraz specjalnymi ofertami. Więcej informacji na stronie.
Zgłoś dziurę. Rozpoczynamy przedwiosenne porządki
10.02.2022
Warunki atmosferyczne nas nie rozpieszczają. Pogoda ma wpływ nie tylko na nasze samopoczucie, ale także na stan dróg. Właśnie przełom zimy i wiosny jest okresem, który najbardziej daje się we znaki kierowcom i zarządcom dróg. Co gorsza, większe ubytki w jezdniach są po prostu niebezpieczne i mogą stwarzać zagrożenie na drogach. Dlatego koszaliński Zarząd Dróg i Transportu uruchomił specjalną infolinię, na którą można zgłaszać niebezpieczne miejsca – wystarczy od poniedziałku do piątku zadzwonić w godz. 7-15 (po godz. 15 istnieje możliwość nagrania wiadomości ze zgłoszeniem) do Działu Eksploatacji Dróg by ZDiT wysłał specjalna ekipę, która oceni stan zagrożenia. Możecie również pisać w komentarzach pod tym postem, które miejsca wymagają interwencji w pierwszej kolejności.
- 94 311 80 54
Skąd biorą się dziury w jezdniach? Opady deszczu i ujemne temperatury sprawiają, że woda zamarza w nierównościach dróg. Powstający wtedy lód ma większą objętość od wody i zwiększając swoją powierzchnię kruszy nawierzchnię. Częste wahania temperatur sprawiają, że dziury w jezdniach stają się coraz większe, a używane przy remontach technologie nie zawsze pozwalają na ich zastosowanie – problemy pojawiają się zwłaszcza w deszczu, przy silnym wietrze i przy ujemnych temperaturach. Dlatego w Koszalinie remonty cząstkowe wykonuje się w temperaturach ujemnych wyłącznie wtedy, gdy jest zagrożenie w ruchu pojazdów.
Wyróżniamy dwie metody łatania nawierzchni: w dużym uproszczeniu nazywane „na zimno” lub „na gorąco”. Druga z tych metod jest trwalsza, a zarazem bardziej wydajna. Używane wówczas recyklery powinny znajdować się w miejscach, gdzie jest więcej ubytków, by masa nie zdążyła wystygnąć. Jednocześnie nie stosuje się jej przy niskich temperaturach, bo ich skuteczność rozpoczyna się dopiero, gdy temperatura otoczenia jest dodatnia. Przy dziurach o głębokości większej niż 3 cm musi ona wynosić w czasie robót 10° C. Dlatego przy niskich wartościach na termometrach stosuje się wyłącznie masy na zimno.
Masy na zimno lepiej zdają egzamin przy likwidacji pojedynczych, głębokich ubytków w dużej odległości od siebie. Przy płytkich ubytkach nie zdają one egzaminu, bo szybko wypadną. Dlatego stosuje się je tylko wtedy, gdy nie można zastosować metody na gorąco.
Podsumowując: przy niskich temperaturach stosuje się metodę na zimno, ale używane wówczas materiały pozwalają jedynie na łatanie dużych dziur, zagrażających bezpieczeństwu. Z mniejszymi ubytkami trzeba czekać do poprawy warunków atmosferycznych.