W miniony weekend w Bałtyckim Teatrze Dramatycznym odbyła się premiera bajki "A morze nie". Spektakl na podstawie tekstu Maliny Prześlugi (jednej z najpopularniejszych autorek teatralnych tekstów dla dzieci i młodzieży) to zwariowana, niespodziewana, ale też pełna humoru oraz refleksji podróż wyluzowanej Marchewki oraz pięknie naiwnego Bałwanka w drodze na „biegun północny”.

Cudowna opowieść, którą można odbierać na wielu poziomach. Każdy, bez względu na wiek, odnajdzie w niej coś dla siebie. Pixarowski styl (Pixar to doskonale znana dorosłym i dzieciom wytwórnia, która stworzyła takie hity jak: „Toy Story”, „Potwory i spółka” czy „Gdzie jest Nemo?”) tekstu „A morze nie” prowadzi nas przez różne stadia najważniejszej wartości jaka istnieje, czyli przyjaźni. Przyjaźń to relacja, która jest przecież tak ważna, a tak zaniedbywana w obecnej rzeczywistości. Huśtawka pozytywnych emocji: śmiechu, zaciekawienia czy też oczyszczającej refleksji, „rozbuja”, a następnie z całą pewnością nie pozostawi obojętnym żadnego dziecka, ani dorosłego.