Podobnie jak wczoraj w Koszalinie trwa akcja protestacyjna, w efekcie czego nieczynne są wszystkie przedszkola.

- Sytuacja jest dynamiczna, ponieważ nauczyciele mają różny grafik zajęć i liczba strajkujących cały czas jest płynna. Jednego jestem pewny: determinacja nauczycieli jest bardzo duża, widać to podczas moich wizyt w szkołach - mówi Piotr Jedliński, prezydent Koszalina.

- Na razie nie ma pewności, czy rozpoczynające się jutro egzaminy gimnazjalne odbędą się. Dyrektorzy mają bardzo duże problemy ze skompletowaniem nowych komisji egzaminacyjnych. Szczególnie tragiczna sytuacja jest w przypadku piątkowego sprawdzianu z języka obcego - podkreślał w południe wiceprezydent Przemysław Krzyżanowski. - Około godziny 15 powinniśmy mieć pewność, czy egzaminy w Koszalinie odbędą się.

Dziś na godz. 8.00 do akcji protestacyjnej przystąpiło 711 nauczycieli oraz 176 pracowników administracji. Liczba nauczycieli pracujących jest podobna jak wczoraj - 225. Do szkół przyszło o połowę mniej uczniów niż w poniedziałek - 75.

Aby uzyskać informacje na temat organizacji pracy placówek oświatowych podczas akcji protestacyjnej, można skorzystać z numeru telefonu: 94 348 87 23 (w godzinach pracy Urzędu Miejskiego) oraz w sekretariatach szkól i przedszkoli.