Każdy nowy mieszkaniec Koszalina to dla nas impuls do dalszej pracy i powód do szczęścia. Im nas więcej, tym większe nasze znaczenia w regionie i kraju, tym bardziej słyszalny jest nasz głos. Niekiedy nowi mieszkańcy, to także zobowiązanie, które wynika wprost z naszej historii.

 Mam ogromną przyjemność powitać w naszym mieście 16. repatriantów z Kazachstanu, którzy od dzisiaj mogą z dumą nazywać się koszalinianami. Całkowita liczba nowych mieszkańców to jednak 17, ponieważ jedna z Pań urodziła synka już w Koszalinie.

 W poczuciu głębokiej więzi z Polakami – potomkami dawnej Rzeczypospolitej, uznając, że naszą powinnością jest umożliwienie repatriacji Polakom, którzy pozostali na Wschodzie, a zwłaszcza w azjatyckiej części byłego ZSRS, przyjmowanie repatriantów jest trwałym elementem naszych działań, umożliwiających im stałe zamieszkanie w naszym mieście.

Nowi mieszkańcy Koszalina to pięć rodzin, które w ostatnim czasie przybyły do nas na stałe z Kazachstanu. Są to potomkowie Polaków przymusowo wywiezionych w 1936 r. z terenu dzisiejszej Ukrainy w stepy kazachskie. Z całego serca życzę Wam abyście jak najszybciej nauczyli się nazywać nasze miasto domem, a czas, który tu spędzicie był szczęśliwy i pozwolił Wam na tworzenie nowych, pięknych wspomnień.

Piotr Jedliński

Prezydent Koszalina