Menu główne

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

03.03.2025

1 marca obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W piątek 28 lutego, hołd bohaterom powojennego podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego oddali przedstawiciele koszalińskiego samorządu i organizacji kombatanckich. 

Uroczystość odbyła się przed pomnikiem rotmistrza Witolda Pileckiego.

 

Uczczono pamięć tych, którzy po wkroczeniu Armii Czerwonej do Polski w 1944 roku stawiali opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR. Musieli zmierzyć się nie tylko z agresorem, ale też propagandą Polski Ludowej, która nazywała ich „bandami reakcyjnego podziemia”.

 

Jednym z „Wyklętych” był rotmistrz Witold Pilecki. Zbierał dowody komunizowania Polski przez Sowietów. Został więźniem i ofiarą ubeckiej katowni, zamordowanym strzałem w tył głowy na mocy wyroku stalinowskiego sądu za zdradę ludowej ojczyzny. Wyrok  został anulowany dopiero w 1990 roku. -

 Szacuje się, że konspirację antykomunistyczną, znaną dziś pod hasłem „Żołnierze Wyklęci”, tworzyło 300 tys. osób. 21 tys. z nich zmarło i zamordowano w więzieniach. Ponad 5 tys. sądy wojskowe skazały na karę śmierci. 

Kwiaty przed pomnikiem Witolda Pileckiego złożył Tomasz Bernacki, Zastępca Prezydenta Koszalina, Izabela Wesołowska, Wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej w Koszalinie, Radny Rady Miesjkiej w Koszalinie Bartosz Malinowski, Antoni Burzyński, Przewodniczący Rady Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz przedstawiciele innych organizacji kombatanckich, służb mundurowych i uczelni wyższych.

Po oficjalnej uroczystości, grupy rekonstrukcyjne oraz władze Koszalina wraz z Instytutem Pamięci Narodowej, zaprosiły mieszkańców na rekonstrukcję historyczną, ukazującą atak żołnierzy podziemia niepodległościowego na posterunek Milicji Obywatelskiej.

Inscenizacja miała miejsce u zbiegu ulic Jedności i Głowackiego, gdzie dawniej znajdowała się siedziba Powiatowego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Publicznego.

Miejski Rzecznik Konsumentów

MIEJSKI

RZECZNIK

KONSUMENTÓW

PRZEJDŹ

Koszalin na Facebooku