Dnia 17 maja br. przy pomniku Generała Władysława Andersa odbyła się uroczystość 80-tej rocznicy zwycięskiej bitwy pod Monte Cassino. 

Podczas uroczytości miejskiej głos zabrał Prezydent Miasta Tomasz Sobieraj: - Dokładnie 80 lat temu Polacy dokonali tego, co przez kilka miesięcy nie udawało się Amerykanom, Brytyjczykom, Nowozelandczykom i Hindusom. Po tygodniu walk z ukrytym w żelbetowych bunkrach przeciwnikiem, zdobyli klasztor Monte Cassino. Żołnierze, którzy przeżyli gehennę radzieckich łagrów, otworzyli sojusznikom drogę do Rzymu. Dzięki nim wznowiono zatrzymaną pół roku wcześniej ofensywę Aliantów we Włoszech. Polacy przybliżyli tym samym klęskę III Rzeszy. Dowodzący polskimi żołnierzami Generał Władysław Anders powiedział po wojnie: Są bitwy, na które nie pada pył zapomnienia. Bierze je na swoje skrzydła legenda i zanosi do narodowego pamiątek kościoła. Tak jest właśnie w przypadku Monte Cassino. A pamiętać musimy, że żołnierze 2 Korpusu szturmowali klasztor po uchwałach teherańskich, które tak głęboko rozdarły polskie serca. Ale każdy z nich był przekonany, by Polska szła nadal z rozwiniętymi sztandarami z hasłami walki o wolność. Żeby cały świat wiedział, że Polacy mimo nadludzkich cierpień - wierzą, że w końcowym rachunku tej wojny ostatecznie zatriumfuje sprawiedliwość. Że zwyciężą idee, o które ludzkość walczy od wieków: o równe prawa do życia narodów wielkich i mniejszych, o równe prawa do wolności i niepodległości. - Dziś podobne marzenia mają Ukraińcy, którzy walczą o swoją wolność, o swoje samostanowienie, swoje marzenia i zwykłą sprawiedliwość. Trudno choćby w kontekście Monte Cassino ich sprawiedliwej walki nie popierać .

Ale dziś oddajemy hołd przeszłości , żołnierzom 2 Korpusu Polskiego. Żołnierzom, którzy przelewali swą krew i oddawali życie, aby świat i Europa były wolne. Ich bohaterstwo było narodowym wkładem Polski w dzieło tworzenia nowej, wspólnej Europy. Przeszli przez Azję, Bliski Wchód, Afrykę, by trafić na znany już w naszej historii szlak na ziemi włoskiej, by tam walczyć o przywrócenie na mapę umiłowanej Ojczyzny. Mówiąc o Monte Cassino często sięgamy pamięcią do zapisu wydarzeń, którego autorem jest Melchior Wańkowicz. To nie tylko świetny przykład wojennego reportażu. To zapis prawdziwego męstwa i umiłowania Ojczyzny. Świadczy o nim prawie 1.300 zabitych i zaginionych żołnierzy 2 Korpusu Polskiego. Pamiętajmy o nich, ilekroć zobaczymy czerwone maki. Bo jak mówi jedna z inskrypcji wykutych w kamieniu na cmentarzu w Monte Cassino: Za naszą i waszą wolność, my, żołnierze polscy oddaliśmy ducha Bogu, ciała ziemi włoskiej, a serce Polsce.