Odszedł Jupi Podlaszewski
Środowisko koszalińskiej kultury żegna wybitną postać ze swojego grona. Zmarł Jupi Podlaszewski - reżyser, aktor, nauczyciel, dziennikarz....
Jupi Podlaszewski urodził się w Gryficach, ale bardzo szybko wraz z rodzicami wyjechał do Szczecina. Tam skończył szkołę podstawową, liceum ogólnokształcące, a następnie - Akademię Rolniczą. Szczególnie interesowała go huba - grzyb z rodziny żagwiowatych, miał nawet zamiar robić doktorat na temat mikro i makrogrzybów na Pomorzu.
Już podczas studiów występował jako aktor - mim w Studio Pantomimy Politechniki Szczecińskiej i w Studio Pantomimy Pomorskiej Akademii Medycznej. Od 1977 roku był kierownikiem artystycznym założonego przez siebie w Koszalinie Studenckiego Teatru Ruchu „BLIK”. W latach 1990-1994 prowadził Teatr „BLIK-FISH”. Na początku w „BLIKU” występowali wyłącznie studenci WSI. Część zresztą nadal występuje na scenach różnych teatrów. Później pojawili się - w sposób naturalny - również aktorzy zagraniczni. W sposób naturalny - bowiem „BLIK” uczestniczył zarówno w licznych festiwalach teatralnych w kraju, jak też wyjeżdżał na festiwale i występy do Niemiec, Szwajcarii, Danii, ZSRR, Czechosłowacji, Wielkiej Brytanii, Portugalii, Szwecji, Kanady, na Węgry...
Był pomysłodawcą i współorganizatorem Forum Teatru Niesfornego - Bałtyckiego Totus Mundus. Prowadził seminaria i warsztaty teatralne w różnych państwach Europy oraz międzynarodowe szkoły teatralne w kraju. Na „Przystanku Olecko” - podczas festiwalu różnych dziedzin sztuki - realizował zdarzenia teatralne. Niekonwencjonalne przedstawienia „BLIKA” oraz inne inscenizacje teatralne proponowane przez Jupiego budziły niekiedy kontrowersje, zwłaszcza u naszych wschodnich sąsiadów. Teatr musi poruszać ludzi - twierdził Jupi - oprócz dozy liryki powinien zawierać momenty bulwersujące, bliskie sztuki Hasiora czy też Dudy-Gracza.Od 1990 roku prowadził „The En- glish Language School of Koszalin” w której to szkole poszukiwał nowych, coraz bardziej skutecznych sposobów nauczania języka angielskiego, także poprzez teatralizację procesu dydaktycznego. Uważa, że jest to kapitalny środek edukacyjny i cieszy się, że drama coraz śmielej wkracza do naszych szkół.
Był redaktorem „Gońca Pomorskiego”, pisał felietony do tygodnika „Obserwator Zachodniopomorski”. W 1995 roku właściciele powstającej w Szczecinie TV „Bryza” powierzyli mu organizację oddziału tej telewizji w Koszalinie. Utworzył go i został naczelnym redaktorem.